Marzyłeś kiedyś o zjeżdżaniu na linach rozpiętych między wysokimi drzewami niczym legendarny Tarzan? Teraz będziesz miał okazję to zrobić. Wystarczy, że przyjedziesz do Mrągowa! Taka atrakcja może stać się skutecznym magensem na turystów.

Taki tor linowy jest w Wiśle. Fot. W. Sieprawski 

Każdy element zabezpieczony jest stalową liną, do której uczestnicy zabawy będą się przypinać specjalistyczną uprzężą. Dostaną też specjalny kask i zostaną odpowiednio przeszkoleni. Bezpieczne są również drzewa - przed zamontowaniem platform obłożono je filcem, a liny oparto na grubych klockach. Tak zapowiada się nowa atrakcja, jaką szykują turystom władze gminy Mrągowo. Jak mówi koordynator projektu i kierownik Gminnego Centrum Sportu i Rekreacji, Jacek Ordyszewski, przedsięwzięcie jest sprawdzone na zachodzie i powinno przyjąć się równiez na Mazurach. Według jego wyliczeń, na 250 metrową trasę potrzeba 16 tysięcy złotych i trzy kilometry liny alpinistycznej. 
Jeśli więc sponsorzy nie zawiodą  - do Mrągowa już w tym sezonie przyjadą nie tylko narciarze, ale również miłośnicy sportów ekstremalnych. Indiana Park może okazać się skutecznym magnesem na turystę - bo będzie czynny przez cały rok. ke 
 

Tor w Wiśle cieszy się dużym powodzeniem. Fot. W. Sieprawski