Zima jest czasem uśpienia przyrody, ale to wcale nie oznacza, że wszystkie organizmy„śpią”. W zimie warto spacerować po lesie, uważnie się rozglądać i patrzeć nie tylko „pod nogi”, ale też  wyżej, na drzewa. Można na nich zobaczyć grzyby niezwykłe, zachwycające pięknymi barwami, osobliwym kształtem owocników nie przypominających znanych nam prawdziwków, maślaków ani koźlaków. Owocniki zimowych grzybów bywają niewielkie i mierzą od 1 milimetra do kilku centymetrów. Większe rzucają się w oczy dzięki swoim kontrastowym, jaskrawym barwom.

Na bezlistnych teraz drzewach z pewnością wypatrzymy kontrastujące z otoczeniem skupiska pomarańczowo-żółtych owocników trzęsaka pomarańczowożółtego o średnicy od 1 do 5 cm. Są niejadalne, nieregularnie pofałdowane o galaretowatej konsystencji. Grzyb występuje także na opadłych gałęziach.
Na niektórych krzewach można zauważyć uszaka bzowego. To pasożyt krzewów i drzew liściastych. Rośnie w czasie łagodnej zimy. Tworzy chrząstkowate, nietypowe owocniki wielkości od 3 do 10 cm koloru czerwono-brązowego, żółto-brązowego, nawet czarnego. Dojrzałe owocniki  mają kształt małżowiny usznej i stąd nazwa tego grzyba. Są jadalne, w smaku obojętne, ale obecnie nie zbierane. Grzyb ten zwany jest także uchem Judasza. Podobno Judasz powiesił się na krzewie bzu czarnego i stąd miałaby pochodzić jego nazwa.
Z pewnością nie przegapimy czarki szkarłatnej, która czerwieni się między zeschłymi liśćmi i resztkami śniegu. Rośnie na uschniętych gałązkach od grudnia nawet do maja. Miseczkowate owocniki są niejadalne i mogą mierzyć od 2 do 5 cm średnicy. Wnętrze czarki bywa jaskrawo czerwone lub pomarańczowe zaś powierzchnia zewnętrzna jest brudno-biało-ochrowa, pokryta drobnymi włoskami. Często występuje w niewielkich skupiskach po kilka czarek.
W lesie żyją też inne kolorowe grzyby, które się w oczy nie rzucają ze względu na niewielkie rozmiary. Na okorowanym drewnie drzew liściastych natrafimy na niejadalne brudnofioletowe owocniki galaretnicy pucharkowatej. Młode grzyby są miseczkowate lub talerzykowate zaś starsze pucharkowate, często pomarszczone, wielkości od 0,5 cm do 3 cm. Miąższ owocników ma konsystencję galaretowatą bez smaku i bez zapachu. Gdy jest mokry, pięknie błyszczy. Rośnie tylko do przedwiośnia.
Pod  modrzewiami przypatrzmy się uważnie opadłym z niego gałązkom. Na pierwszy rzut okaz niby nic ciekawego, a jednak...Znajdziemy tu owocniki wełniczki pasożytniczej- ładnego, niejadalnego, maleńkiego pasożytniczego grzybka. 
Najmniejsze owocniki mają wielkość 1 mm, a największe tylko 5 mm. Przypominają maleńkie stokrotki, jakby dla ozdoby przyklejone do modrzewiowych gałązek. Te zachwycające grzybowe „kwiatki” rosną na opadłych gałązkach modrzewia nie tylko w zimie, ale również w pozostałych porach roku.
Grzyby podobnie jak zwierzęta są cudzożywne, bo nie są w stanie wytworzyć sobie związków pokarmowych, jak to robią samożywne zielone rośliny w procesie fotosyntezy. Dlatego grzyby   muszą pobierać gotowe związki pokarmowe albo z martwych szczątków albo z innych żywych organizmów, szkodząc im i wywołując u nich choroby. Jednak mimo tego, grzyby pełnią w przyrodzie ważną rolę. Rozkładają martwą materię organiczną (ściółkę) do prostszych związków organicznych i nieorganicznych (soli mineralnych), które rośliny pobierają, aby w procesie fotosyntezy wytworzyć związki pokarmowe. W ten sposób grzyby oczyszczają również las. Grzyby pasożytnicze atakując osobniki, w szczególności chore i słabe, regulują liczebność organizmów w lesie, zapobiegając przegęszczeniu. Poprzez swoją działalność grzyby wspólnie z bakteriami zapewniają trwanie życia na Ziemi. Pamiętajmy o tym przy zbieraniu prawdziwków, koźlaków czy maślaków. Nie niszczmy grzybni innych grzybów, nawet niejadalnych, bo ich obecność w lesie także jest niezwykle cenna.
Maria Olszowska
 
Czarka szkarłatna
Galaretnica pucharkowata
Trzęsak pomarańczowo-żółty
Uszak bzowy
Wełniczka pasożytnicza